Timeline Default View

Sporty zimowe bez wątpienia są niekończącym się źródłem pozytywnej energii. Ten moment kiedy wpinasz narty/deskę, zakładasz gogle i ruszasz… Nic nie może Cię zatrzymać. Po prostu jedziesz… Słońce delikatnie smaga Twoje policzki, mróz zaczyna szczypać. Co wtedy czujesz? Szczęście? Wolność? Czujesz, że żyjesz prawda? 

I tak aż do momentu, kiedy inny, czasem mniej doświadczony lub odpowiedzialny, uczestnik stoku nie zatrzyma się na Tobie… Komu z nas nie zdarzyło się takie „bliskie spotkanie” z innym narciarzem czy snowboardzistą na stoku?

Każdy sport, a tym bardziej narciarstwo czy snowboarding, niesie ze sobą ryzyko wypadków czy kontuzji. Co zrobić, aby ich uniknąć lub chociaż zmniejszyć to zagrożenie? Założyć kask? Dopasować stok do swoich umiejętności? Wykupić ubezpieczenie? To wszystko prawda. Ale czy wystarczy? Równolegle warto skorzystać z pomocy Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). 

Gdy narciarstwo stawało się coraz bardziej popularne Federacja zdecydowała się opracować Dekalog Narciarza (i Snowboardzisty) określający zasady współdziałania na stoku. Dekalog dla narciarzy i snowboardzistów powinien być tym, czym Kodeks Drogowy dla kierowców. Zbiorem najważniejszych zasad i reguł, którego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom stoków. Warto przed rozpoczęciem pierwszego wyjazdu narciarskiego w Alpy nieco odświeżyć wiedzę i przypomnieć sobie tych kilka złotych zasad bezpieczeństwa. 

Zaczynamy!

1. Wzgląd na inne osoby:

Każdy narciarz lub snowboardzista powinien zachować się w taki sposób, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa ani szkody dla innej osoby.

2. Sposób jazdy na nartach i snowboardzie oraz panowanie nad prędkością

Każdy narciarz lub snowboardzista powinien kontrolować sposób jazdy. Powinien on dostosować szybkość i sposób jazdy do swoich umiejętności, rodzaju i stanu trasy, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu.

3. Wybór kierunku jazdy

Narciarz lub snowboardzista nadjeżdżający od tyłu musi wybrać taki tor jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla narciarzy lub snowboardzistów znajdującym się przed nim.

4. Wyprzedzanie

Narciarz lub snowboardzista może wyprzedzać innego narciarza lub snowboardzistę z góry i z dołu, z prawej i z lewej strony pod warunkiem, że zostawi wystarczająco dużo przestrzeni wyprzedzanemu narciarzowi lub snowboardziście na wykonanie przez niego wszelkich zamierzonych lub niezamierzonych manewrów.

5. Ruszanie z miejsca i poruszanie się w górę stoku

Narciarz lub snowboardzista, wjeżdżając na oznakowaną drogę zjazdu, ponownie ruszając po zatrzymaniu się, czy też poruszając się w górę stoku, musi spojrzeć i w górę, i w dół stoku, aby upewnić się, że może to uczynić bez zagrożenia dla siebie i innych.

6. Zatrzymanie na trasie

O ile nie jest to absolutnie konieczne, narciarz lub snowboardzista musi unikać zatrzymania się na trasie zjazdu w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po upadku w takim miejscu narciarz lub snowboardzista winien usunąć się z toru jazdy możliwie jak najszybciej.

7. Podchodzenie i schodzenie na nogach

Narciarz lub snowboardzista musi podchodzić lub schodzić na nogach wyłącznie skrajem trasy.

8. Przestrzeganie znaków narciarskich

Każdy narciarz lub snowboardzista powinien stosować się do znaków narciarskich i oznaczeń tras.

9. Wypadki

W razie wypadku każdy narciarz lub snowboardzista powinien udzielić poszkodowanym pomocy.

10. Obowiązek ujawnienia tożsamości

Każdy narciarz, snowboardzista, obojętnie czy sprawca wypadku, poszkodowany czy świadek musi w razie wypadku podać swoje dane osobowe.

Pamiętajcie, że oprócz Dekalogu Narciarza na stoku, ale też poza nim, obowiązuje… kultura osobista. Opanuj nerwy, weź trzy głębokie wdechy i pamiętaj, że wszyscy przyjeżdżamy na wakacje i chociaż robimy to w różny sposób - chcemy odpocząć i cali i zdrowi wrócić do domów. Jeśli widzisz, że ktoś potrzebuje pomocy - udziel mu jej. Szczególną ostrożność zachowaj jadąc obok małych dzieci. Te słodziaki potrafią być czasem nieprzewidywalne. Nie robią tego na złość - są po prostu dziećmi. 

Nie Twój sprzęt czy umiejętności, a właśnie Twoje zachowanie daje świadectwo tego, kim jesteś! Bądźmy dla siebie dobrzy i zachowujmy zdrowy rozsądek – na stoku i poza nim. 

Wielu z Was ogranicza przygotowanie wyjazdu w Alpy do wybrania i kupienia oferty. W tym tygodniu chcielibyśmy Wam uświadomić jak ważne jest odpowiednie przygotowanie do sezonu i regeneracja po stoku.

Wyjazd kupiony? Sprzęt i outfit już skompletowany? Najwyższy czas przygotować też swoje ciało na Twój wymarzony alpejski wyjazd. Jak to zrobić? Dzisiaj porozmawiamy na ten temat z Anią. Kim jest Ania? Ania to absolwentka Wyższej Szkoły Fizjoterapii we Wrocławiu, która nieustająco się dokształca. Ukończyła między innymi kursy w zakresie masażu tkanek głębokich, terapii manualnej kręgosłupa, stawów biodrowych, barkowych, tapingu rehabilitacyjnego czy oceny funkcjonalnej FMS. To oczywiście nie wszystko - lista kursów jest dużo dłuższa, a my wiemy, że doświadczenie i umiejętności sprawiają, że Ania jak nikt inny radzi sobie także z Waszymi mięśniami. 

Anię mieliście okazję poznać na naszych wyjazdach. To właśnie ona z uśmiechem witała Was przy autokarze i pomagała w najróżniejszych sytuacjach. Z równie szerokim uśmiechem masowała Wasze obolałe po stokowych szaleństwach mięśnie. W tym sezonie też będziecie mogli spotkać Anię w Alpach, aaaale zanim rozpoczniemy sezon warto się do niego przygotować. Porozmawiajmy!

c

SNOW EVENTS: Aniu, jaki sposób polecasz, by przygotować się do sezonu? Na co zwrócić szczególną uwagę? Czy są jakieś specjalne ćwiczenia, które polecasz w szczególności? Czy bieganie i jazda na rowerze wystarczą?

ANIA: Bieganie i jazda na rowerze na pewno pomogą, ale musimy pamiętać, żeby wprowadzić specyficzny trening, który będzie miał za zadanie wzmocnić nasze mięśnie, ścięgna i więzadła. Na pewno powinniśmy wprowadzić ćwiczenia wzmacniające mięśnie nóg. Wszelakie wypady, przysiady czy wykroki z odpowiednim obciążeniem będą do tego idealne. Nie należy też zapominać o tułowiu, które ma bardzo duże znaczenie podczas stabilizacji prawidłowej pozycji podczas zjazdu. Tutaj sprawdzą się różne kombinacje pompek czy deski, a także ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha oraz grzbietu. Kolejnym ważnym elementem są ćwiczenia czucia głębokiego i oczywiście ćwiczenia rozciągające i mobilizujące. Przy tym pytaniu zaznaczę, że podczas przygotowań do treningu specjalistycznego warto zgłosić się do doświadczonego trenera motorycznego lub fizjoterapeuty. Nauczy on Was prawidłowo wykonywać ćwiczenia, co pozwoli uniknąć kontuzji jeszcze przed pojawieniem się na stoku 🙂

c

SNOW EVENTS: Wiemy, że tak naprawdę o aktywność fizyczną powinniśmy dbać przez cały rok aaale kiedy najlepiej zacząć przygotowania do sezonu narciarskiego?

ANIA: Przygotowania powinniśmy rozpocząć kilka tygodni przed planowanym wyjazdem. Przyjmuje się, że 2 miesiące przygotowań pozwoli na bezpieczne szaleństwo na stoku. Może Wam się wydawać, że to dużo. Musimy jednak pamiętać, że zarówno jazda na nartach, jak i snowboardzie, to bardzo wymagające i kontuzjogenne dyscypliny (zwłaszcza gdy wybierasz się poza trasy lub do snowparku). Z tego względu warto poświęcić ten czas i stopniowo budować swoją wytrzymałość i siłę.

c

SNOW EVENTS: OK. Jesteśmy gotowi, jedziemy na wyjazd w Alpy… przed nami 24 godziny w autokarze. Wiemy, że autokary, którymi jeździmy są mega komfortowe, ale to jednak kilkanaście godzin w pozycji siedzącej. Czy są jakieś “ćwiczenia”, które możemy wykonywać podczas postojów, by organizm lepiej znosił taką podróż?

ANIA: Oczywiście, że tak. Warto poświęcić kilka minut, żeby troszkę się rozruszać podczas postoju. Długotrwała podróż jest bardzo dużym obciążeniem dla kręgosłupa oraz układu krążenia, a przedłużający się bezruch może powodować zatory. Dlatego w miarę możliwości powinno się jak najwięcej poruszać stopami, napinać mięśnie łydki poprzez wspięcia na palce i pięty, wykonywać automasaż oraz spacerować (oczywiście podczas postojów, bo w autokarze jest to zabronione). 

Doskonałym sposobem na obolały odcinek szyjny są dwa rodzaje ćwiczeń:

1. Przechyl głowę a następnie należy powoli obracać ją raz w prawo a raz w lewo. Powtarzamy po 5-10 powtórzeń na stronę. Należy pamiętać żeby ucho podczas przechylania było jak najbliżej ramienia.
2. Przyjmujemy pozycję neutralną dla odcinka szyjnego. Po czym odchylamy głowę do tyłu i przytrzymujemy 10 sek i wracamy do pozycji neutralnej. Powtarzamy 5-10 razy.

c

SNOW EVENTS: Dojechaliśmy. Idziemy na stok. I oczywiście dzień zaczynamy od rozgrzewki. Najlepiej wspólnej ze Snow Events, ale zdarzały się przypadki, że ktoś potrzebował snu i regeneracji i na stok ruszył później. Na co zwrócić szczególną uwagę przy takie rozgrzewce?

ANIA: Rozgrzewka powinna przygotować nasz organizm do nadchodzącego wysiłku. Wystarczy 10-15 min aby bezpiecznie móc zjeżdżać ze szczytu. Podstawowymi ćwiczeniami są:

• Kilkuminutowy trucht - współczuję narciarzom
• Wymachy ramion przód-tył i do boku - po 20 powtórzeń
• Krążenia biodrami - po 10 na każdą stronę
• Wymachy nóg przód- tył oraz do boku - po 20 powtórzeń
• Skrętoskłony - po 20 powtórzeń
• Skip A i C w miejscu - po 1 min

SNOW EVENTS: A co po stoku? Czy też powinniśmy jakoś zakończyć aktywny dzień? Jak to jest z tym piwkiem na zakwasy?

ANIA: Zdecydowanie! Po stoku powinniśmy zadbać o odpowiednią regenerację. Wiem, że Snow Events wybiera takie rezydencje, by zapewnić uczestnikom jak najlepsze warunki. Coraz częściej standardem w rezydencjach są sauny, jacuzzi czy baseny i to jest super! Warto z nich korzystać. Na niektórych wyjazdach będę ja, a co za tym idzie - masaże. Bardzo zachęcam do tej formy regeneracji.  Warto pamiętać też o rozciąganiu i mobilizacji stawów po każdym powrocie ze stoku. 5-10 minut rozciągania potrafi zdziałać cuda.
Co z tym piwkiem? No właśnie… Powiem tak - ja bardzo lubię po powrocie ze stoku usiąść i odpocząć z piwkiem, ALE nie jest to zdrowe. To, że piwo wpływa korzystnie na zakwasy jest mitem. Każdy alkohol odwadnia Nasz organizm i utrudnia regenerację organizmu, co może powodować większe ryzyko kontuzji. Z tego względu po powrocie ze stoku sięgnijmy raczej po elektrolity i ciepłą herbatkę.

c

SNOW EVENTS: A Ty jesteś już gotowa na nadchodzącą zimę? Masz już wybrane miejscóweczki, w których nasi uczestnicy będą mogli Cię spotkać?

ANIA: Cały czas dopinam grafik, ale na pewno chciałabym pojechać w styczniu i marcu żeby  pobawić się z niesamowitymi ludźmi, których spotykam i poznaje podczas każdego wyjazdu.

c

Dziękujemy Ci serdecznie za poświęcony czas. Do zobaczenia wkrótce!

Nasze tegoroczne nowości przyjęliście z wielkim entuzjazmem.

Miejsca na Tignes są na wykończeniu. Val Cenis w obydwu terminach cieszy się popularnością, a La Rosiere bije rekordy marcowej sprzedaży. Nie dziwi nas, że chcecie odkrywać nowe miejsca i jechać na narty czy snowboard tam, gdzie Was jeszcze nie było. My też lubimy nowości. Ale, jak śpiewał niegdyś klasyk, lubimy też wracać tam, gdzie byliśmy już.

Statystyki naszych tegorocznych zapisów pozwalają nam wyciągnąć wniosek, że Wy też tak macie. Nie bez powodu, równie dużą popularnością co nowości, w naszej ofercie na zimę 2022/2023 cieszą się te odświeżone (lub jak wolicie – odśnieżone) resorty. Regiony, które wracają do portfolio po dłuższej nieobecności. Jeśli więc nadal zastanawiacie się dokąd jechać na zimowy urlop lub który alpejski ośrodek wybrać – zapraszamy do lektury. Może nieco rozwiejemy Wasze wątpliwości.

Ostatni sezon w Les Menuires spędziliśmy w 2017 roku. To najwyższa pora na wielki powrót do tej niebanalnej miejscówki. Dlaczego warto wybrać właśnie Menuires na wymarzony wyjazd w Alpy? Spróbujemy odpowiedzieć na to niełatwe pytanie.

Les Menuires nierzadko nazywana jest wrotami do najsłynniejszego i największego na świecie  ośrodka - Trzech Dolin. I rzeczywiście to właśnie stąd macie dogodny dostęp do 7 skiresortów (Les Menuires, Saint-Martin-de-Belleville, Val Thorens, Méribel, Courchevel, Orelle oraz Brides-les-Bains), 600 km tras (z czego 85% położone jest na wysokości powyżej 1 800 m n.p.m.) oraz widok na najbardziej emblematyczne alpejskie szczyty, takie jak: Cime de Caron (3200 m), Saulire (2700 m) i Mont du Vallon (2952 m).

Rozwinięta sieć nowoczesnych i szybkich wyciągów jest zdolna jest przetransportować prawie 60 tysięcy osób w ciągu godziny. To naprawdę imponująca ilość!

To nie wszystko. Trasy w Les Menuires położone są po dwóch stronach zbocza, zapewniając tym samym doskonałe nasłonecznienie stoków. Co równie istotne, 160 km zróżnicowanych pod względem trudności tras pozwala czuć się dobrze, niezależnie od wieku oraz poziomu zaawansowania. Nie bez znaczenia jest też fakt, że każda osoba może rozszerzyć swój skipass na całe 3 Doliny zwiększając tym samym liczbę dostępnych km tras do 600! Les Menuires ma też bogatą ofertę dla amatorów freestyle’u – tor do bordercrossu oraz snowpark z pewnością zaspokoją oczekiwania najbardziej wymagających. Jeśli liczysz na jazdę poza trasami – także się nie zawiedziesz! Poza szeregiem opcji, w których po prostu zjeżdżasz z utartego szlaku tworząc swoją własną ścieżkę, w Les Menuires masz również możliwość skorzystania z jednej z trzech stref Liberty Ride. Liberty Ride to wyznaczone, bezpieczne strefy z nieprzygotowanymi stokami – idealne do stawiania pierwszych freeride’owych kroków.

Jednak Les Menuires zasługuje na uwagę nie tylko ze względu na narciarskie czy snowboardowe walory. Jego układ urbanistyczny docenią wielbiciele architektury modernistycznej. Gdyż klasyki z lat 70-tych przeplatają się tu z uroczymi budynkami zbudowany w stylu sabaudyjskim z wykorzystaniem naturalnych, lokalnych surowców.

Przed wyjazdem do Les Menuires warto wiedzieć, że samo miasteczko składa się z pięciu dzielnic: La Croisette, Preyerand, Les Fontanettes, Grand Reberty oraz Les Bruyères. Poruszanie się po Les Menuires umożliwiają bezpłatne skibusy, rozbudowana sieć chodników, a także system wind publicznych. Poruszania się po Les Menuires na pewno trzeba się nauczyć, jednak nie zajmuje to zbyt wiele czasu i pozwala w pełni korzystać z lokalnych atrakcji.

Drugim odświeżonym w tym sezonie resortem jest szwajcarskie Zinal. Nie tylko odświeżonym, ale także ośnieżonym. Jako jeden z niewielu nie lodowcowych resortów daje gwarancję śniegu i doskonałych warunków aż do późnej wiosny. Chętnie odwiedzaliśmy je okresie pandemii, kiedy tylko Szwajcaria otworzyła swoje granice dla narciarzy. Zinal zachwyciło nas swoim unikalnym położeniem, spokojem i wspomnianym już mikroklimatem, dlatego… wracamy.

Sama miejscowość Zinal położona jest na wysokości 1670 m n.p.m. na końcu doliny Val d'Anniviers, która w tym miejscu przechodzi w dolinę Zinal. To niewielkie górskie miasteczko jest niezwykle spójne architektonicznie. Na próżno szukać tu wysokich apartamentowców rodem z lat 70-tych. Są natomiast urocze drewniano-kamienne budynki, które na tle szczytów sięgających 4000 m n.p.m. takich jak Weisshorn, Bishorn, Zinalrothorn, Obergabelhorn, Matterhorn i Dent Blanche, wyglądają niezwykle.

Zinal a właściwie Zinal – Grimentz to dwa resorty połączone od 2014 roku gondolą o długości 3 km (co czyni ją najdłuższym wyciągiem w Szwajcarii) oraz czarną trasą Chamois. Ten połączony resort daje możliwość szusowania po 110 km tras. Może nie są to ilości imponujące, jak w przypadku Verbier i Czterech Dolin, ale absolutnie wystarczające na zimowy urlop w Alpach. Co istotne, nie uświadczysz tutaj kolejek czy tłoku na trasach – w końcu nie bez powodu region nazywany jest przez lokalnych mieszkańców sekretną doliną. Zinal – Grimentz nie jest resortem popularnym wśród obcokrajowców, a większość z odwiedzających dolinę osób stanowią Szwajcarzy.

Warto dodać, że w ramach jednego skipassu można skorzystać aż z pięciu mniejszych resortów narciarskich w dolinie Val d'Anniviers: Zinal - Grimentz - St-Luc - Chandolin i Vercorin z łącznie ponad 200 kilometrami tras. Do części z nich trzeba dostać się skibussem, jednak przy szwajcarskich standardach taka 30 minutowa podróż do innego resortu minie szybko i przyjemnie.

A co jeśli znudzi Ci się jazda po wyznaczonych trasach? Wtedy z odsieczą przychodzą strefy freeridowe. Jeśli chcesz rozpocząć przygodę z freeskiingiem warto zajrzeć do lokalnego centrum szkoleniowego – Avalanche Training Center, gdzie uzyskasz informacje i rady na temat jazdy poza trasami. Po krótkim szkoleniu teoretycznym – czas na praktykę. Teren w pobliżu ‘Gardes de Bordon’ to prawdziwa mekka dla miłośników off-piste’u. Zinal ma także bogatą ofertę dla amatorów jeszcze mocniejszych wrażeń – centrum heliboardingu i heliskiingu jest dostępne dla wszystkich.

Mimo niewielkich rozmiarów Zinal ma imponującą bazę aktywności apres ski – od tych aktywnych jak tor saneczkowy czy lodowisko, aż po chilloutowe gabinety masażu, bary i restauracje.

Jedno jest pewne - urlop narciarski lub snowboardowy w Zinal pozwoli Ci odkryć zupełnie inny, zdecydowanie bardziej prestiżowy, wymiar Alp.

Wybór resortu na ten jeden jedyny wyjazd w Alpy nigdy nie jest łatwy. Mamy jednak nadzieję, że nasze krótkie, subiektywne odświeżenie resortu pomoże Wam w podjęciu tej decyzji.

To co? Widzimy się w Alpach?

BON TURYSTYCZNY - ZAPŁAĆ NIM ZA WYJAZD

Nadal posiadasz niewykorzystany bon turystyczny. Mamy dobrą wiadomość - możesz go wykorzystać na naszych wyjazdach z cyklu Family Weeks.

Jak to działa? Bardzo prosto!

Wybierz termin wyjazdu Family Week (ich listę znajdziesz TUTAJ) i dokonaj rezerwacji w systemie.
Poinformuj nas mailowo (info@snowevents.pl) o płatności bonem turystyczny.

W mailu podaj informacje:
kod obsługi płatności
kwota płatności
numer kontaktowy
A my zadzwonimy do Ciebie w celu dokonania płatności.

Instrukcję jak skorzystać z bonu turystycznego znajdziesz TUTAJ

Pamiętaj, że tylko do końca września masz czas, by zrealizować płatność bonem turystycznym. Termin wykorzystania bonu turystycznego został przedłużony do końca marca. Oznacza to, że przed końcem września powinieneś dokonać płatności, jednak sam wyjazd może odbyć się później.

Czekasz na ten wymarzony tydzień przez cały rok i nagle okazuje się, że jakiś detal psuje ci krew. Dlatego przygotowaliśmy przewodnik dla debiutantów – co koniecznie powinieneś wziąć na wyjazd w Alpy?

Poducha/zagłówek do autokaru i kocyk dla wymagających

Ludzie dzielą się na dwie kategorie. Jedni są w stanie zasnąć na froncie i nie sposób dobudzić ich żadnymi sposobami (to ci, których malujecie markerami po imprezie. BTW.,w imieniu malowanych markerami na imprezie: haha, bardzo śmieszne). I są tacy, którzy nie zasną bez ulubionej kołderki – i to do nich komunikat.

W Alpy pojedziemy jakieś 20 godzin, a hibernacja to jeden z najlepszych sposobów, aby podróż stała się teleportem w Alpy. Więc jeśli męczysz się, próbując usnąć na szybie albo ramieniu partnera (najlepiej najpierw zapytaj kolegę, czy chce się przytulać), to weź poduszkę! Tzw. zagłówek turystyczny też da radę.

Kocyk również otwiera przed tobą wiele możliwości, ale i tu wypadałoby zapytać kolegę, czy nie ma nic przeciwko. If you know what i mean 😉

Alkohol

W kurortach narciarskich, w których Brytole (tak naprawdę bardzo ich lubimy) wiodą prym, ceny wysokoprocentowych używek zwalają nóg mocniej od procentów. Tanie pół litra kosztuje jakieś kilkanaście euro, dlatego lepiej zabrać coś z kraju.

Ale uwaga! Prawdopodobnie pojedziemy przez Szwajcarię, która nie jest w UE. To oznacza, że legalnie na jej teren możecie wwieźć najwyżej litr alkoholu wysokoprocentowego i 5 litrów niskoprocentowego. W razie „W” celnicy zażądają dopłaty za ponadmiarowe ilości, mogą też ukarać surowym mandatem. W praktyce takie kontrole rzadko się zdarzają, ale zdarzają się. Your risk.



Gogle i kask

Jasne, że na filmie w stylowej czapie będziesz wyglądał lepiej niż w kasku, a w goglach opalisz się do połowy. Pamiętaj jednak, że po powrocie do rzeczywistości twój komputer osobisty jeszcze się przyda i najlepiej, żeby dotkliwy kac to było najbardziej traumatyczne doświadczenie, jakim go obdarzysz. Jazda w kasku jest obowiązkowa do 14. roku życia we Włoszech i 16. roku życia w Polsce. We Francji i Szwajcarii regulacje są zależne od stacji narciarskiej.



Gogle to naprawdę fajny wynalazek, gdy mocniej wieje wiatr, sypie śnieg albo pada deszcz. Nie skruszą ci się na nosie, jeśli zaliczysz headshota i ochronią oczy przed uderzeniami gałęzi albo kuli lodu na freeridzie. I nie wyglądają tak źle. Fajnie mieć też szybkę rozświetlającą na szare dni (np. z opadem) i przyciemniającą na mocne słońce.

Krem do opalania z wysokimi filtrami

Słońce w górach opala mocniej! Szczególnie więc na wyjazdy marcowe i kwietniowe obowiązkowo zabieramy ze sobą kremy do opalania z wysokimi faktorami. Wraz ze wzrostem wysokości powietrze staje się rzadsze, efektem czego jesteśmy narażeni na więcej promieni UV. Do Polski lepiej przywieźć pięknie opaloną skórę w jednym kawałku niż wylinkę!



Własne poszewki na koc i poduszkę

Nie zajmą wiele miejsca w torbie, a zaoszczędzisz kilkanaście/kilkadziesiąt euro. Oczywiście możesz też spać bez, ale tej opcji nie polecamy.

***

Dobry humor i nastawienie

Na bank nie jesteś jedyną osobą na pokładzie autokaru, której dłuży się podróż. Mamy taką teorię, że po 20 godzinach ludzie przestają być dla siebie mili, a po 40 spotykane są pierwsze akty kanibalizmu. No więc jeżeli decydujesz się na wyjazd autokarem pamiętaj, że to od ciebie i takich jak ty zależy, czy będzie fajnie.

A listę wszystkich rzeczy, które musicie ze sobą zabrać, znajdziecie tu (klik!)

Widzimy się w Alpach!

ZASADY PODCZAS POBYTU W ALPACH

Resorty narciarskie wspólnie wprowadziły jednolite zasady dla turystów, które pomogą w utrzymaniu bezpieczeństwa odwiedzjących je pasjonatów sportów zimowych. Niektóre z resortów zostały już otwarte, a warunki już teraz są wyśmienite, co napawa nas i mamy nadzieję również Was chęcią wyjazdu w Alpy jak najszybciej! 🙂 Otwarte resorty jak np. Les 2 Alpes działają i postępują zgodnie z tymi zasadami bezpieczeństwa.

Narciarstwo i snowboarding oraz sprzęt, który towarzyszy uprawianiu tych sportów, taki jak rękawiczki, buffy, kijki, narty oraz deski, świetnie wpisują się w zasady utrzymywania bezpiecznego dystansu pomiędzy ludźmi.

W niektórych miejscach publicznych możliwe jest ograniczenie do określonej ilości osób tak, aby zachować bezpieczną odległość. Noszenie maseczek jest obowiązkowe dla każdego, w tym dla dzieci od 11 roku życia.

ZAKWATEROWANIE

Podczas pobytu goście zobowiązani są do:
- noszenia maseczek ochronnych we wszystkich pomieszczeniach zamkniętych i ogólnodostępnych,
- dezynfekcji rąk przy użyciu dostępnych dla wszystkich środków,
Wszystkie powierzchnie będą czyszczone ze zwiększoną częstotliwością.

WYCIĄGI

Noszenie maseczek jest obowiązkowe podczas oczekiwania w kolejce do wyciągu oraz podczas przemieszczania się wyciągiem.

Wszelkie punkty kontaktowe są codziennie dokładnie czyszczone.

SKIBUS

Podczas przemieszczania się skibusem oraz w każdym innym publicznym środku transportu obowiązkowe jest noszenie maseczek.

WYPOŻYCZALNIA SPRZĘTU

Podczas przebywania w wypożyczalni sprzętu obowiązkowe jest noszenie maseczki ochronnej. Wypożyczalnie udostępniają wszystkim również środki do dezynfekcji rąk.

BARY I RESTAURACJE

W barach i restauracjach obowiązuje jedynie obsługa kelnerska, bez samoobsługi. Stoliki są oddalone od siebie o minimum 1 metr lub posiadać bariery zapewniające dystans pomiędzy gośćmi. Goście zobowiązani są do noszenia maseczek ochronnych oraz dezynfekcji rąk udostępnionymi środkami dezynfekującymi. Wszystkie powierzchnie są czyszczone ze zwiększoną częstotliwością.

SZKOLENIA NARCIARSKIE I SNOWBOARDOWE

Podczas szkolenia obowiązkowe jest noszenie maseczki podczas zbiórki uczestników na rozpoczęcie oraz zakończenie szkolenia.

ZADBAJMY O BEZPIECZEŃSTWO

Stosując się do szczególnych zasad panujących w resortach narciarskich tej zimy zwiększasz bezpieczeństwo swoje oraz innych. Wierzymy, że dzięki dodatkowym środkom ostrożności uda się zachować bezpieczeństwo i utrzymać niepowtarzalny alpejski klimat.

Do zobaczenia w Alpach! 🙂

Wyjazd na narty wymaga odpowiedniego przygotowania i zabrania ze sobą kilku niezbędnych przedmiotów. Dzieci mają zdecydowanie więcej potrzeb niż dorośli, dlatego na wyjazd na narty z dziećmi trzeba przygotować się jeszcze skrupulatnej. Dowiedz się, co zabrać ze sobą na narty z dziećmi lub jak przygotować podopiecznych na obóz narciarski dla dzieci, tak by najmłodsi narciarze czuli się komfortowo i bezpiecznie.

Wyjazd na narty z dziećmi – co spakować do walizki pociechy?

Zima w Alpach może nie jest najbardziej sprzyjającą porą roku, ale na pewno jest piękna i daje ogromne możliwości do tego, by spędzać aktywnie czas oraz czerpać z tego niekończącą się radość. Odpowiednie przygotowanie do wyjazdu sprawi, że trudne górskie warunki oraz kaprysy tamtejszej aury nie będą dla dzieci groźne.

Odzież

Pogoda wysoko w górach może być nieprzewidywalna. Aby Twoje dziecko czuło się komfortowo przez cały dzień, niezależnie od tego, jaka zmiana pogody akurat zaszła, zapakuj do jego walizki odpowiednią odzież. Zwróć uwagę na to, by była ona uszyta z technicznych tkanin o właściwościach termoaktywnych, oddychających oraz odprowadzających wilgoć na zewnątrz materiału. Tego typu sportowa odzież gwarantuje komfort termiczny oraz zapobiega gromadzeniu się wilgoci pod ubraniami. Jaką odzież zabrać na narty z dziećmi?

• Kurtki i spodnie – najlepiej ocieplane, z dużą ilością kieszeni (na telefon, portfel, dokumenty), wodoodpornymi membranami i ściągaczami w rękawach i nogawkach (zapobiegają dostawaniu się pod spód śniegu pod upadku). W kurtce z pewnością pomocne okażą się wysoki kołnierz oraz kaptur.
• Bluzy zimowe – cienkie, ale z odpowiednimi właściwościami termicznymi, nie będą krępować ruchów podczas aktywności na stoku.
• Bielizna termoaktywna – jako warstwa odzieży przylegajaca bezpośrednio do ciała gwarantuje komfort termiczny oraz odprowadza wilgoć na zewnątrz.
• Skarpety – najlepiej dwie pary na każdy dzień.
• Rękawice – ocieplane i wygodne, najlepiej przeznaczone do sportów zimowych.
• Buty – wodoodporne, ocieplane, wygodne i przede wszystkim idealnie dopasowane rozmiarem.
• Szalik, komin lub chusta – dla jeszcze lepszej ochrony przed wiatrem i chłodem.
• Czapka – najlepiej dać dziecku dwie sztuki. Cienką czapkę pod kask oraz wełnianą czapkę na czas poza stokiem.

Wymienione ubrania są niezbędne podczas zimowej aktywności. Nie zapomnij również o odzieży, którą Twoje dziecko będzie nosiło poza stokiem. W pensjonacie przydadzą mu się bawełniane T-shirty, spodnie dresowe, sweter oraz klapki.

Sprzęt sportowy

Nie będziemy skupiać się tu na rodzajach nart, snowboardów butów narciarskich lub snowboardowych, a także wiązań, ponieważ jest to indywidualna sprawa każdego młodego miłośnika zimowych sportów. Podpowiadamy jednak, czym uzupełnić sprzęt sportowy, by dziecko na nartach było bezpieczne.

• Kask – niezbędna ochrona głowy podczas jazdy po ubitym śniegu.
• Gogle – koniecznie z filtrem UV, ponieważ śnieg odbija bardzo dużo światła słonecznego.
• Okulary przeciwsłoneczne – niezbędne z tego samego powodu o gogle, z tą różnicą, że poza stokiem.
• Plecak sportowy – najlepiej przeznaczony do sportów zimowych, wodoodporny, z przegrodami lub uchwytami na buty narciarskie, kask i gogle.

Środki do higieny i lekarstwa

To zestaw niezbędny nie tylko na nartach, ale podczas każdego wyjazdu z dziećmi. Intensywna aktywność na stoku wymaga zachowania szczególnej higieny, sporty zimowe niosą ryzyko kontuzji, a kapryśna górska pogoda sprzyja przeziębieniom. Dlatego, jadąc na narty z dzieckiem, weź ze sobą następujący zestaw.

• Środki higieny osobistej – żel pod prysznic, pastę i szczoteczkę do zębów, szampon itp.
• Ręczniki – najlepiej szybkoschnące, wykonane z mikrofibry.
• Krem z filtrem UV – wysoko w górach słońce potrafi mocno dać się we znaki,
• Kremy do pielęgnacji skóry – ze względu na niskie temperatury oraz duże natężenie promieni słonecznych przydadzą się kremy do rąk i cery, a także pomadki do ust.
• Suszarka do włosów – by po prysznicu dziecko szybciej mogło wyjść i korzystać z atrakcji w resorcie.
• Podstawowe leki – przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, krople do nosa, na biegunkę, żele lub maści na stłuczenia.
• Środki opatrunkowe – plastry z opatrunkiem, bandaże elastyczne, opaski na stawy (kolana, łokcie, nadgarstki).

Pozostałe przedmioty

Wreszcie przyszedł czas na zapakowanie innych przedmiotów, pośród których część jest absolutnie niezbędna, inne znacznie ułatwią pobyt, a reszta po prostu umili czas.

• Telefon – kto dziś wyobraża sobie wyjść z domu lub puścić gdziekolwiek dziecko bez telefonu.
• Ładowarka – przyda się również powerbank.
• Wodoodporne etui – zarówno na telefon, jak i na dokumenty oraz pieniądze.
• Selfie stick – by uwiecznić najprzyjemniejsze chwile w resorcie.
• Pieniądze – w walucie kraju, do którego jedziecie, na powrót przyda się również trochę złotówek.
• Dokumenty – paszport, dokumenty uprawniające do zniżek (np.legitymacja szkolna), ubezpieczenie turystyczne.
• Termos na ciepłe napoje – bo na stoku zawsze warto mieć pod ręką łyk gorącej herbaty.

Przygotuj dziecko fizycznie

Pamiętaj o tym, że narciarstwo i snowboarding dość mocno wymagające fizycznie. Podczas jazdy pracuje lub w stałym napięciu jest duża liczba mięśni, dlatego warto namówić dziecko do tego, by na kilka tygodni przed wyjazdem przygotowało się, np. wykonując w domu ćwiczenia gimnastyczne.

Komfort i bezpieczeństwo dziecka na stoku narciarskim zależą w ogromnej mierze od doboru sprzętu i odpowiedniego ubrania. Dobrze dopasowane narty gwarantują szybsze postępy w nauce, a odpowiedniej jakości ubranie narciarskie zapewni swobodę ruchów oraz komfort termiczny. Dowiedz się, w co wyposażyć dziecko przed wyjazdem na narty, by szusowanie było dla niego czystą przyjemnością.

Narty dla dzieci – jak wybrać najlepsze?

Narty dla dzieci należy wybierać bardzo na serio, ponieważ źle dopasowane deski najzwyczajniej w świecie utrudnią maluchowi naukę i mogą sprawić, że dziecko zniechęci się do narciarstwa. Tego nie chciałby chyba żaden rodzic, który każdej zimy śmiga po zaśnieżonych stokach. Narty dziecięce muszą przede wszystkim dobrze się prowadzić, wybaczać błędy i wymagać od młodego narciarza niewielkiego wysiłku. Na co zwrócić uwagę podczas doboru nart dla dzieci, by te idealnie pasowały młodemu alpejczykowi?

Jaka długość nart dla dzieci?

Zacznijmy od wyjaśnienia – im krótsze narty, tym łatwiej nad nimi zapanować. Długie deski wymagają włożenie większego wysiłku w ruchy, dlatego narty dla dziecka powinny być stosunkowo krótsze niż dla osób dorosłych.

• Narty dla małego dziecka w wieku 3-5 lat powinny sięgać maluchom do pach. Zwykle mają one długość 60-80 cm.
• Narty zjazdowe dla dzieci, które opanowały już jazdę, powinny sięgać do wysokości barków.
• Narty dla nastolatków, którzy całkiem dobrze radzą sobie na stoku, można dobierać już na podobnych zasadach jak dla dorosłych narciarzy. Mogą sięgać do brody (dla dziewcząt) lub nosa (dla chłopców). Pamiętaj, że wciąż muszą być to narty juniorskie, które są lżejsze niż deski dla dorosłych.

Ważne: Dziecko nie może jeździć na zbyt krótkich nartach, ponieważ z biegiem czasu trudniej będzie mu przesiąść się na deski o odpowiedniej długości.

Taliowanie, twardość i waga

Oprócz długości na prowadzenie się nart wpływają również wycięcie w talii, twardość oraz waga desek.

• Narty dzieci powinny mieć głębsze wycięcie. Dzięki temu młodzi narciarze wkładają mniejszy wysiłek w skręty.
• Miękkie deski znacznie chętniej wybaczają błędy. Nie są tak bardzo podatne na drobne, często niekontrolowane ruchy jak narty o większej twardości. Dzięki temu dziecko rzadziej zalicza upadki.
• Narty juniorskie są lżejsze niż narty dla dorosłych. Mniejsza waga również wpływa na łatwość prowadzenia, dlatego nawet wyższym dzieciom nie należy kupować nart dla dorosłych.

Z biegiem czasu i wzrostem umiejętności, narty dla dzieci powinny zbliżać się parametrami do desek dla seniorów.

Kask narciarski dla dzieci – jak dobrać?

W przypadku kasku zapamiętaj jedno kluczowe zdanie – na kasku nigdy nie należy oszczędzać. Jest on niezbędny jako ochrona głowy w przypadku wywrotki i uderzenia o ubity śnieg przy większej prędkości. Na co zwrócić uwagę przy wyborze kasku dla dziecka?

• Rozmiar – musi odpowiadać obwodowi głowy mierzonemu na poziomie czoła. Z przodu powinien kończyć się nieco powyżej poziomu brwi, natomiast z tyłu głowy nie może ograniczać ruchu karku. Kask nie może się zsuwać z głowy ani uciskać.
• Waga – kask narciarski dla dzieci musi być odpowiednio lekki, by zagwarantować swobodę ruchów.
• Wytrzymałość – wybierz kask wykonany zgodnie z najnowszymi standardami, dzięki którym jego wytrzymałość na uderzenia jest wysoka.
• Wentylacja – warto pomyśleć o kasku gwarantującym dobrą wentylację, by skóra na głowie dziecka nie spociła się nadmiernie podczas aktywności.

Dobieramy gogle narciarskie dla dzieci

Gogle najlepiej kupować razem z kaskiem, by mieć pewność, że dobrze dopasowują się do jego kształtu i nie uciskają twarzy w żadnym miejscu. Gogle chronią oczy i część twarzy przed zimnym wiatrem i opadami, ale przede wszystkim ich funkcją jest ochrona oczu przed promieniami słońca odbijanymi przez śnieg. By skutecznie chronić wzrok swojego dziecka wybierz dla niego gogle z filtrem UV, który skutecznie zatrzyma silne światło.

Jak ubrać dziecko na stok?

Nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani sportowcy. Strój narciarski musi gwarantować komfort termiczny, ale również zapewniać swobodę ruchów niezbędną podczas fizycznej aktywności.

Kurtka narciarska

Powinna być lekka i dobrze dopasowana do ciała, co gwarantuje swobodę ruchów. Konieczne są również ocieplająca podszewka, a także wodoodporna membrana, która chroni przed przemoczeniem podczas upadku na śnieg lub opadów. Kurtka powinna posiadać wysoki kołnierz do ochrony przed wiatrem, a także kaptur. Ściągacze na dole i w rękawach zapobiegną dostaniu się śniegu pod spód podczas wywrotki. Liczne kieszenie przydadzą się do przechowywania osobistych rzeczy, jak telefon, klucze czy pieniądze.

Spodnie na narty dla dziecka

Spodnie również muszą być dobrze dopasowane do ciała, gwarantować komfort termiczny i chronić przed przesiąkaniem wody. Równie istotne są właściwości wentylacyjne, dzięki którym nogi młodego narciarza nie pocą się nadmiernie. Ściągacze w nogawkach zapobiegają dostawaniu się śniegu pod spodnie i do butów.

Co pod kurtką?

Pod kurtką młodego narciarza powinna znaleźć się lekka bluza o właściwościach termoaktywnych. Pod nią z kolei niezbędna okaże się bielizna termoaktywna (koszulka oraz getry) uszyta z tkanin technicznych lub wełny merynosów. Materiały te gwarantują odpowiednią oddychalność, a przede wszystkim odprowadzają wilgoć na zewnątrz tkaniny. Dzięki temu skóra nie ma bezpośredniego kontaktu z przepoconym materiałem, który bardzo szybko się wychładza. Takie rozwiązanie bardzo podnosi komfort i zmniejsza ryzyko przeziębienia.

Czego jeszcze potrzebuje mały narciarz?

Na czas jazdy na stoku lub zajęć z instruktorem narciarstwa zapakuj swojemu dziecku do plecaka prowiant i napoje, które pomogą mu nabrać sił przed dalszą zabawą. Na pewno powinny znaleźć się tam przekąski, takie jak choćby pożywne batony dla sportowców. Dla ugaszenia pragnienia i rozgrzania się z pewnością przydadzą się buteleczka wody oraz termos z ciepłą herbatą.