Kupić czy wypożyczyć?
Pora na zmianę sprzętu! W zeszłym sezonie rozwaliło mi się wiązanie. Deska też już cała porysowana a buty to miękkie kapcie. Ciuszki są OK, bo kupiłem dwa sezony temu. Tak się tylko zastanawiam – kupić czy wypożyczyć?
Z jednej strony fajnie byłoby mieć nowy sprzęt. Z drugiej strony – wydatek jest niemały. Z jednej strony – dobrze się jeździ we własnym sprzęcie. Z drugiej strony – w wypożyczalniach też zawsze mają dobry, nowy sprzęt i w dodatku potrafią go idealnie dopasować do potrzeb, a jak cokolwiek jest nie tak – wymienić na nowy.
Zapisałem się już na wyjazd ze SnowEvents. Wiem, że mają fajne zniżki w sklepach, z którymi współpracują. Może zobaczę czy tam nie ma jakiegoś fajnego sprzętu z kolekcji z zeszłych sezonów – zawsze trochę taniej. Widziałem też, że już przy rezerwacji wyjazdu można wypożyczyć sprzęt. To też niezła opcja. Dzwoniłem na infolinię. SnowEvents współpracuje z siecią wypożyczalni sprzętu na miejscu. Mają tam bardzo duże zniżki. Sprzęt można pożyczyć już od kilkuset złotych za tydzień. W dodatku to lokalna wypożyczalnia, więc cokolwiek by się nie działo, zawsze można wymienić sprzęt na nowy.
SnowEvents zawsze ma też na wyjazdach sprzęt testowy. Może bez sensu wydawać w tym sezonie te kilka koła na cały nowy sprzęt… Może lepiej wypożyczyć, a kupić w przyszłym sezonie. Zwłaszcza, że teraz z hajsem nie stoję najlepiej…
I tak zrobię – pojadę na wyjazd i wypożyczę sobie sprzęt, a dodatkowo wezmę sobie na jeden dzień deskę testową od SnowEvents. Jak mi się spodoba – to od razu ją kupię.